Wyglądem przypomina piernik, mieszankę przypraw korzennych i trochę kakao. To tak, jak pachnie przed świętami - ciastem upieczonym, czekoladową polewą i powidłami pomiędzy. Cynamonową świeczką zapaloną na stole i goździkami w grzanym winie na zimowe wieczory. Zapakować można - to ciasto, butelkę wina, świeczkę i odwiedzić kogoś po pierwszej gwiazdce. A jak śnieg stopnieje - na piknik zabrać, wycieczkę albo najzwyczajniej w świecie - do pracy. Nikt nie ma torby o wyglądzie piernika! <3
Poza skojarzeniami - to części, co miały stać się fotelem i kawałek spodni. Oprócz zewnętrznej kieszeni są jeszcze trzy w środku. Zimowe przetwory.